Witam .
Dziękuję "aktorowi" i gumbertowi" za miłe przyjęcie . Jako pierwszego terena miałem Nissana Terrano I z 90 roku ( 2,7 TD ) . Przyszedł czas aby go sprzedać . Nie żeby się totalnie psuł . Ale to był najlepszy czas aby za rozsądne pieniądze go sprzedać . Gdy go kupiłem miał 15 lat . Kupiłem go od konesera . Nie do wiary . IGŁA. Woził mnie przez osiem w miarę bezawaryjnych lat . Na budziku miał przy sprzedaży 245 tys. km . Bolało .
Szukałem czegoś w lekki teren . No i się stało . Na celowniku - KIA SORENTO . Nie do wiary . Z wierzchu SUV . A pod spodem ! Nie do wiary . RAMA . Znalazłem . Kupiłem . 2003 - 180 tys. km - 2,5 CRDI - 140 KM . Prosto z Włoch . O dziwo . Była książka serwisowa . Potwierdzona wiarygodność w serwisie KIA MOTORS Poznań .
Cóż więcej oczekiwać . Po wymianie wszystkich płynów , pasków itd . czas na rozkoszowanie się jazdą . Jak na razie w cyklu mieszanym i rozsądną jazdą nie mogę wyjść poniżej 10l/100 . Może to i normalne przy takiej wadze pojazdu . Co o tym sądzicie ? . Swędzi mnie na podniesienie z 140 KM na 170 ( zmiana mapy pompy ) .
No to tyle . Pozdrawiam Wszystkich <DUDAS>


  PRZEJDŹ NA FORUM