| Tak na wstępie nie napisałeś Leszku jakiej muzyki słuchasz? Tak się składa że jestem audiofilem ale w domu. Lubię posłuchać dobrej muzyki na hi-endowym sprzęcie. Co do samochodu to różne konfiguracje sprzętowe kombinowałem w różnych samochodach. Do tej pory zadowolił mnie dopiero mercedes e-klasy z nagłośnieniem BOSE - ładnie gra naprawdę. A z doświadczenia wiem że dla naszych specjalistów od car-audio liczy sie tylko moc i bas. Jeden mówi że głośniki mają 120W mocy??? ale z czego ta moc wynika, jak ja zmierzył? wielkością głośnika czy tym jak mu mózg podskakiwał w czaszce? Niestety panowie, prawda jest smutna, w/w specjaliści to ludzie których ja nazywam głuchymi. oni nie są w stanie powiedzieć czy w tle słychać trąbkę czy akordeon. dla nich liczy się tylko bas. Nagłośnienie dobre da się zrobić i w samochodzie. Znajomy swoja alfe zawiózł do holandii i tam zrobili mu nagłośnienie do muzyki którą najczęściej słucha (klasyka, jazz) jedostka cenralna to jakis pionierek ale reszta dyskretnie ukryta i gra jak... brak słów. Także każdemu pod rozwagę co chce osiągnąć. |