Spotkanie
niezobowiązujące , przy piwku , i porównanie aut
Proponuję spotkanie w dowolnym miejscu , najlepiej żeby wszyscy mieli blisko , choć dla mie to żaden problem przejechać 400km ponieważ uwielbiam jeździć swoją kijanką , a ostatnio nie miałem okazji poza miastem . Mogę wziąść skrzynkę piwa do bagażnika , więc w związku z tym spotkanie musi odbyć się z soboty na niedzielę . Może ktoś zna fajne miejsce , nad jeziorkiem , lub w górach ( żeby niebył to parking przy supermarkecie wesoły ), z jakąś kwaterą prywatną , albo agroturystyczną , wiem że ceny są niewygórowane ( 30-35 zł nocleg), znam fajne miejsce w KIRACH koło Zakopanego 25 - 30 zł osoba/noc , ale może być bliżej .
Wyobrażam to sobie tak: mamy zarezerwowaną jakąś chałupkę , podjeżdzają po koleji Sorenciaki , każdy z ciekawością patrzy kto przyjechał , piwo leje się litrami , podchodzimy do wozów , " ale masz fajny glill" , ile dałeś za dywaniki , są boskie , tu mi cieknie trochę , czy tak powinno być , dawaj cybant zakręcimy mocniej , itp. Może jakieś ognisko , kiełbaski czy coś w tym stylu.
Bez rajdów , bez palenia gumy , po prostu spotkanie integracyjne wesoły
W niedzielę po południu ostatnie sprawdzenie alkomatem , czy można jechać i wieczorkiem każdy jest w domu.
Czyli , potrzebna jest liczba chętnych , jakaś chata w ciekawym miejscu ,czy to Śląsk , czy Mazury o resztę zadbamy po drodze ( piwo , wino , wódka ) i przede wszystkim chęci .
Ja bym się wyrwał na któryś weekend .
Co Wy na to . Nawet jak nas będzie czterech czy pięciu to i tak może być fajna imprezka , a czym więcej tym lepiej .


  PRZEJDŹ NA FORUM