Hmm co częstego "palenia" się żarówek to częsta przyczyna jest za wysokie napiecie na zarowkach. Za wysokie to nie znaczy ze zle - ale wadliwa konstrucja reflektora, gorsza jakosc zarowki i eksploatacja pojazdu w warunkach nieprzewidzianych przez konstruktora (nadmierne wstrzasy, zla droga) powoduja, ze zywotnosc zarowek - a dotyczy to szczegolnie zarowek H7 - jest znacznie obnizona.
Radykalnym rozwiazaniem jest wpiecie w obwod kazdej zarowki kilkumetrowego odcinka cienkiego przewodu (np. 4m x 0,5mm2, nalezy dobrac doswiadczalnie), tak aby zbic nieco napiecie. Niektorzy tez stosuja diody ale musza byc o duzej mocy by sie nie grzaly za bardzo (10A lub np 3 sztuki zwyklych 3 amperowych polaczone rownolegle).
|