Przebiegi naszych Sorenciaków
Kupiłem moja kawkę z przebiegiem 89 tys. w tej chwili ma 107 tys. czyli w siedem miesięcy od chwili kpienia nastukałem 18 tys.
Co kawce dolegało? duuuużo by pisać ale ak jak wspominałem w poprzednich postach cała awaria dotyczyła wtrysków i czujników. Tak myślałem i mechanicy tak myśleli i to nie jedni.
To że sornciak nie chciał odpalić to wina brudnego filtra paliwa.
To że silnik gasł podczas przyspieszanie to po części wina wtryskiwaczy, po części wina jednego z dwóch czujników a w głównej mierze wina brudnego zaworu ERG czy tam EGR czyli recyrklacji spalin, ale brudny czujnik nie uwolnił mnie od kłopotów, dopiero wyrzucenie spod maski modułu V-Tech-u zakończylo moje problemy.
Wtryskiwacze nowe znalazłem w cenie do 1600 do 1900 zł/szt. Ja osobiście zregenerowałem każdy wtrysk za 500zł/szt. Czyli wymiana uszczelnień i końcówek wtryskiwaczy na oryginalnych częściach boscha. Koniec końców wtryski zostały zregenerowane, jak wynikało z rozmów na naszym paliwie (dystrybucja polska) wytrzymują do 130 000km. Tak więc i tak i tak wymiana na nowe bądź regeneracja mnie czekała. Dalsza usterka dotyczyła jednego z dwóch czujników. Jeden z nich jest umieszczony na listwie common rail. Drugi znajduje się przy pompie. U mnie objawiało się to właśnie gaśnięciem silnika podczas przyspieszania, "laniem" wtrysków (przy przelewach na wolnych obrotach). Zaryzykowałem i wymieniłem ten przy pompie. Udało się, trafiłem. Koszt tego czujnika to 500zł drugi czujnik ten na listwie to koszt 650zł. Jeżeli chodzi o te dwa czujniki, to zdecydowanie częściej wymienia się ten na pompie, przy podobnych problemach.
Po trzech tygodniach odebrałem auto, muszę przyznać że praca silnika stała się o wiele cichsza, nie stuka, nie klekoce. Wydaje mi się że lepiej przyspiesza.
Awaria moja zamknęła się kosztem 5000zł, a mogła kosztem filtru paliwa 100zł i czyszczeniem ERG 20zł. No cóż, ja chyba już mam taki fart.
Reasumując: trochę się zraziłem do KIA, z drugiej strony każdemu mogło się to przydarzyć. Na razie polatam nim trochę i zobaczę jak będzie się dalej sprawował. Mam nadzieję że Was takie problemy będą omijać.
W razie czego służę "przetartymi" szlakami do dostępności części, mechaników i ewentualną poradą.


  PRZEJDŹ NA FORUM