spryskiwacze reflektorów
Z dnia na dzień przestały działać mi spryskiwacze reflektorów. Przegrzebałem i sprawdziłem wszystkie bezpieczniki zarówno te po stronie lewej nogi wewnątrz auta jak i te pod maską włącznie z przekaźnikami i wszystko jest ok. A spryskiwacze nadal nie żyją. Mam ochotę pogrzebać przy włączniku uruchamiającym je, ale nie wiem jak się do niego dobrać, żeby nie została dziura w desce.
Czy miał może ktoś podobny przypadek?


  PRZEJDŹ NA FORUM