Zapaliła się KIAnka
Który serwis omijać
Jestem użytkownikiem pojazdu innej marki i także zdarzały się różne sytuacje, np. jazda bez sprzęgła przez 660 km. Ale uważam, że to może się zdarzać, naprawy wykonują tylko ludzie. Zastanawiam się skąd w posiadaczach KIA taka pretensjonalność. Czy przypadkiem nie chodzi tylko o to, aby drugiemu dopiec? Albo o pieniądze. Koperniku pisze, że chciał ugody, czy ugoda nie miała polegać na odzyskaniu pieniędzy gdyż jak pisze „uwaga - zwrócili koszty naprawy elektrycznej, która była przyczynkiem do całego zamieszania.” Na tej stronie tyle jadu, że aż kapie. Panowie zachowujecie się jak kaprale wojska po fali, którą należy szybko oddać.


  PRZEJDŹ NA FORUM