Zmiana koloru podświetlenia
Szkrabik, bo nie świeci wesoły

Słowo się rzekło, więc robimy opis.

Na początku zanim weźmiemy się do roboty trzeba przygotować na siedzeniu pasażera:
- obowiązkowo 2-3 piwa, bo robota nie pójdzie wesoływesoływesoły
- drewniane "cóś" czyli łyżka, nóż do masła, etc. do podważenia panelu w desce rozdzielczej
- śrubokręt krzyżakowy długi i krótki
- śrubokręt płaski szeroka i wąska końcówka
- kombinerki długie i wąskie oraz pensetka
- skalpel lub ostry nóż

Zaczynamy

1. LICZNIK
Na początek odkręcamy śruby krzyżakowe (krótki krzyżak), które są widoczne od spodu i po lekkim pociągnięciu (bez obawy tam są mocne zaczepy) mamy osłonkę ściągniętą.
Odkręcamy widoczne 4 śruby krzyżakowe po 4 stronach licznika, górne śruby są na blaszkach widocznych na zdjęciu





i pociągając lekko licznik mamy go delikatnie na wierzchu.

Teraz musimy włożyć rękę i odczepić 3 wtyczki przyczepione do licznika, mają zaczepki po obu stronach, które należy nacisnąć i ruszając na boki wyciągać - nie będzie to łatwe, ale da się.



Potem musimy wykręcić jeszcze jedną blaszkę widoczną na zdjęciu 1, która jest przykręcona do licznika, aby nam wyszedł na zewnątrz. Bez wykręcenia blaszki możecie porysować plastiki i nie bardzo chce wychodzić.
Tak wygląda wydarty licznik i dziura po nim z kablami



Teraz mamy licznik na kolanach



Cztery największe widoczne żarówki (zakręcone jeszcze) podświetlają licznik, więc wykręcamy je w prawo, chyba wesoły, i mamy na zewnątrz żarówkę w ładnym zielonym "kondonku".



Zdzieramy "kondonek" i...już na zielono nie świeci wesoły Jeżeli teraz chcecie mieć inny kolor podświetlenia musicie wcześniej udać się do sklepu elektronicznego i tam nabędziecie za coś koło 80 gr za sztukę takie "kondonki" w kolorach niebieskim, pomarańczowym, czerwonym, zielonym oczywiście. Są również mniejsze na mniejsze żarówki i te też radzę zakupić (cena chyba od 50 groszy) - mniejsze będą potrzebne później.
Prz okazji wizyty w takim sklepie proponuję zakupić nowe żarówki do liczników, oryginalnie są 3,5 W, a ja polecam 5 W, które powoduję, że nawet w dzień widać podświetlenie - szkoda kasy na LED-y, bo różnica jest mizerna, gdyż LED inaczej rozprasza światło i mi osobiście się nie podobał (koszt 1-go 3-krotnego LED-a 6 zł).

Skręcamy w odwrotnej kolejności.

2. NAPĘDY I ŚWIATŁA

Aby dobrać się do podświetlenia przełącznika napędów i regulacji świateł, trzeba jeszcze troszeczkę porozbierać auto.
Rozkręcamy śruby pod kierownicą po obu bokach na szarym plastiku, odłączamy linkę podnoszenia maski, jest na takim zaczepie, wymacacie ręką, potem należy odkręcić śrubkę, która jest przy bezpiecznikach na dole po lewej przy spoczniku na nogę (zamyka klapkę i trzyma plastik) oraz koniecznie z boku po lewej obok kierwonicy (2 śrubki widoczne na fotkach)



Mamy plastik odchylony i widzimy to:



Te wtyczki są od prawej - sterowanie napędami, w środku u niektórych tempomat oraz sterowanie podnoszenim reflektorów.
Teraz delikatnie wypinamy wtyczki i mamy małe żaróweczki z "kondonkami" - ściągamy lub wymieniamy na inne.
Tak wygląda po ściągnięciu przód sterowania podnoszeniem reflektorów - musimy to zrobić od przodu ściągając palstik, od tyłu nie poszło - delikatnie, aby nie urwać plastików (ja urwałem smutny) trzymających ten przełącznik. Potem wąskimi szczypczykami lub pensetą wyciągamy "kondonik" z żarówki, nie wiem czy się uda założyć nowy - będzie trudno, bo miejsca mało



Sterowanie napędami po wyjęciu



Skręcamy odwrotnią kolejnością

3. PANEL ŚRODKOWY
Teraz zabieramy się do podwadzenia panelu nawiewów (opisywał to Wollys), ja podwadzałem wkładająć drewnianą szpachelkę na sam dól panelu nawiewów prawie ponieżej popielniczki i mocno podważając wyskakuje w sekundę.
To samo robimy na drugiej stronie.
Mamy widoczne śruby , które podtrzymują panel z przyciskami i klimę, aby się do nich dostać proponuję najlepiej odkręcić wszystkie śruby, które trzymają też panel górny wokół radia.
Teraz 2 śruby i panel z przyciskami mamy na kolankach.
Po kolei, nie na szybcika, aby nie pomieszać kabli, odpinamy po jednym przycisku, wyciągając wtyczkę i podważając małym wąskim i płąskim śrubowkrętem





Teraz z boku widzimy miejsce, gdzie jest żaróweczka, małym śrubokrętem wykręcamy ją i... tutaj nie ma kondonka wesoły więc wkładamy swój wybrany kolor.



W takim pryzpadku musimy rozebrać klawisz. Podwadzamy go małym śrubokrętem, delikatnie wyskakuje nam jedna strona, podtrzymać palcem, potem wyskoczy druga





Wywalamy plastik i .... świeci!!!
Reszta przycisków wg. powyższego sposobu.

Zegarek też jest w tym panelu, ale z tego co pamiętam nie jest on rozbieralny, więc kicha - będzie zielony

3. PANEL KLIMATYZACJI AUTOMATYCZNEJ

Odkręcamy 4 śruby trzymające cały panel, wypinamy 2 wtyczki, obracamy go i wykręcamy widoczne od tyłu śruby. Schodzi nam plastik, potem pod nim jest przykręcona 4 śrubkami zielona płytka



Odkręcamy też chyab 3 złote śrubki, aby dostać się do lampek. Bardzo delikatnie, acz z odrobiną siły podwadzamy cienkim i płaskim śrubokrętem płytkę i .... NIE CIĄGNĄĆ mocno!!!
Widzimy to:






Widoczne na zdjęciu żarówki (oznaczenie przy jednej LP6) są mocno przylutowane do płytki, a koronka wokół nich trzyma "kondonka", więc musimy delikatnie skalpelem obciąć gumkę. Na samym dole zdjęcia widać zielone diody, które można wymienić na niebieskie lub inne, ale ja na razie nie ruszałem tego, bo nie umiem się obchodzić z tak delikatnymi rzeczami i jeszcze nie miałem koncepcji co do ostatecznego koloru podświtlenia. Jak znajdziecie sklep elektorniczny, to może będzie tam też serwis i pan za kilka zeta Wam to przelutuje, mi wymienił 2 żarówki za free - coś nie chciały świecić po ponownym skręceniu wesoły

Składamy wszystko do kupy i mamy wymienione światełka.

Pozostałem plastiki sręcamy w odwrotnej kolejności.

4. KONSOLA POD DACHEM

Do odkręcenia tej konsoli trzeba otworzyć miejsca na okulary i zobaczycie 4 śruby, wykręcamy, lekko ciągniemy na dół i do siebie i mam wiszącą konsolę. Odpinamy wtyczki i jest na kolanach.
Zobaczycie tak żaróweczki a raczej diody, do przelutowania przez speca - ja nie ruszałem jeszcze.
To idzie łatwo, wiec fotek nie robiłem.

5. DRZWI KIEROWCY I POZOSTAŁE 3 sztuki.

Tego nie robiłem - czekam na opis Adimo, bo mówił, że to kaszka z masłem,.

UFFF ale się opisałem - miłej pracy.



bardzo szczęśliwybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM