Fajna imprezka w Chełmie |
Duzo by tu Spider opisywac,ale postaram sie tak w skrocie...Zaczelo sie od tego ze zapomnialem o imprezie calkowicie na smierc!Wiec rano jak tylko wstalem przypomnialem sobie cos,ze wlasnie dzisiaj...I oswiecilo mnie,za telefon i do kolegi bo to wlasnie on jest jednym z organizatorow.Wszyscy juz byli na miejscu w kumowej dolinie,tam nastapilo spotkanie.Na szczescie mam nie daleko bo okolo 1 km,wiec szybko dotarlem.Z tamtad przemiescilismy sie do oddalonych okolo 5 km miejscowosci Zoltance,w miejsce gdzie wystepuje typowy teren off-roadowy.Zostalismy podzieleni na 3 klasy,ja oczywiscie klasa turystyczna![]() ![]() ![]() ![]() Takie rozne sprawnosci byly przygotowane na calej trasie(trasa byla zroznicowana,nawet nie grozna przeprawa przez rzeke)W czasie kiedy my pokonywalismy kilometry klasa eksteme walczyla w ciezkim terenie.Po dojechaniu na miejsce 1 oesu(okolo 4 wyczerpujacych godzin)byl obiad zlozony z wojskowej grochowki i kielbasek na goraco.Tam z kolei na sciernisku powstal bardzo odjazdowy tor,ktory wyznaczaly paliki z bialymi i czerwonymi choragiewkami.Nie bede opisywal co tam sie dzialo,bo dzialo sie duzo,dodam tylko ze stracilem prawe nadkole i mocowanie,oraz pekl mi delikatnie zderzak(przyczyna to taka ze slizgiem jak pokonywalem slupek uderzylem w wysoko miedze),ale owe sciernisko juz pozniej przypominalo nie pole,a wielka jedna orke. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() i najbardziej tego wlasnie mi szkoda,ze nie uwiecznilem tych przezyc...Ale bedzie to mobilizacja do nastepnego razu ![]() |