2,5 CRDI turbo czy nie??
Kolego Sorento, trochę się mylisz.

Chipowanie jest oferowane przez dealerów (oczywiście nie wszystkich) we współpracy z profesjonalnymi firmamy (program możesz zrobić napewno w Mitsubishi i Skodzie-z doświadczenia).

Chip to nie jest żyłowanie silnika (przynajmniej chip do codziennego użytkowania), tylko wykorzystanie rezerw w nich drzemiących. A dlaczego rezerw? Każdy silnik ma rezerwy, ponieważ nie sposób jest zrobić programu dla każdego silnika z osobna i muszą wgrywać jakiś standard. A każdy silnik podczas eksploatacji układa się po swojemu - zależne jest to też od sposobu jazdy.

Mocniejszy program najbardziej nadwyrężyć może sprzęgło - a tylko wtedy, jeśli zbyt dużo momentu zostanie ustawione na niskich obrotach.

Dlatego bardzo ważne jest, aby program robić u sprawdzonego tunera, i musi być koniecznie robiony dla tego konkretnego egzemplarza (żadne gotowce).

Przed chipem najpierw hamowanie - wykres mocy i momemtu obrotowego dużo mówi o aktualnej kondycji silnika. Jeżeli są duże ubytki w stosunku do bazowej mocy, to wiadome jest, że najpierw trzeba znaleźć przyczynę ubytków, a dopiero potem robić program.

Zanim dalej ktoś będzie negował robienie chipa, to polecam najpierw obadanie tematu na forach o tej tematyce.

Z doświadczenia mogę powiedzieć tyle, że kolegi Skoda Superb o mocy 130 KM (1.9 TDI) po shamowaniu miała 145 KM bazowo (te silniki słyną z gratisów). Przy przebiegu 80 tyś. zrobiono program na 174 KM. Od tamtej pory samochód zrobił ponad 100 tyś. i ... zera jakichkolwiek objawów nadmiernego zużycia. Silnik, sprzęgło, dwumas są we wzorowej kondycji.
Podobnych przykładów mógłbym jeszcze trochę przytoczyć.


  PRZEJDŹ NA FORUM