Zarowki diodowe znosza niezle napiecie do 12V-12.7V(akumulator). Dobrze wyregulowany alternator wytwarza napiecie 13,7V-13,9V jest ono ciut za wysokie i w zwiazku z tym nie beda one swiecily paredziesiat lat jak mowia sprzedawcy lecz kilka, kilkanasie miesiecy. Z powodu nieduzej mocy pobieranej sa popularne jako swiatla postojowe obrysowe ale juz nie kierunkowskazy(male obciazenie przerywacza=wysoka czestotliwosc migania) czy swiatla stopu. Stosowalem juz zwykle ledy ktore po parunastu miesiacach zaczely migac- pierwszy objaw zuzycia. Jak spytacie sprzedawcy czy do kazdego samochodu mozna stosowac ledy odpowie ze tak, uczciwy doda ze najlepiej do aut z instalacja przystosowana do led gdyz albo komp bedzie krzyczal ze zarowka sie spalila i "return to dealer" albo sie zuzyja szybciej niz powinny(beda mrugac jak to czesto widzimy u gosci majacych na ostro zalozone swiatla dzienne). Do oswietlenia tablicy uzylem 2 szt. z cokolem jak administrator, do obrysowek rowniez. Maja one wlutowany opornik napieciowy pomiedzy nozkami i kupilem je w sklepie elektronicznym. Dzialaja na razie juz 12 miesiecy Pisalem juz o tym w dziale o swiatlach do jazdy dziennej z ukladem dnr i regulatorem napiecia. Mozna je rowniez wymienic wewnatrz kabiny, w bagazniku i do oswietlenie komory silnika itp... |