IMPREZA 4X4 W LEGIONOWIE pod WARSZAWĄ
22.11.2009 niedziela
No to już po czystym samochodzie smutny
Postanowiłem pojechać jeszcze na działkę , może ostatni raz w tym roku.
No i na drodze do niej zobaczyłem dwie góry ziemi . Takie jakby wywrotka zrzuciła .Samochody stoją bezradnie , nikt nie może przejechać .Miny ponure .
A ja co tam . Ja nie przejadę ? JA????? . Włączam napęd 4x4 , reduktor i do przodu . Poszedł pod górę jak czołg , zupełnie jak na drugim zlocie wesoły . Nie na darmo trenowałem . Dojechałem na działkę , mina uśmiechnięta od ucha do ucha . Zrobiłem co trzeba , nagle patrzę , cienki parkuje koło mnie !!!!. Mina w dół , auto ubabrane , ech smutny





  PRZEJDŹ NA FORUM