POLSKI KLUB KIA SORENTO
zapisy
Słuchajcie ..jakaś parodia z tym Urzedem Skarbowym.
Dostałem w piątek wezwanie w sprawie podatku vat za 2004/2005 rok . Nie wierzyłem własnym oczom . W 2007 miałem kontrolę właśnie z tego okresu .
Poszłem przygotowany , miałem wszystkie papiery , bo wiedziałem jakie właśnie po tej ostatniej kontroli.
Babka była strasznie wściekła , ździwiona że przyszedł ktoś i wszystko ma .Próbowała mnie zagiąć , wyśmiewała niektóre dokumenty , wtedy ja wyciągałem następne i znów kombinowała jak tu mnie ugryść .Znacie takich , ona wielka kontrolerka . Na koniec syknęła " przyjmuje wyjaśnienie" i ani be ani me , więc ...wyszłem .
Zastanawiam sie czy to nie jest szykanowanie .
Piszę bo miałem zająć się innymi sprawami a tu takie głupoty mi czas zajmują .


  PRZEJDŹ NA FORUM