Jak kupić samochód?
porady,spostrzeżenia,inne ciekawe...
Zanim kupiłem kijankę to mnóstwo czasu spędziłem przy kompie porównując oferty, moje kryteria to czarny, diesel, automat, do 40k, w kraju było kilka sztuk spełniających kryteria, pojachałem pooglądać te najbliżej (do 200 km), mając porównanie widziałem braki, i u sterki, pościerane fotele, dlatego wiem że na pewno trzeba porównać na rzywo kilka egzemplarzy, warto zapytac o vin zanim pojedziemy, serwis nawet przezz telefon udzieli nam informacji o aucie, jezeli jest ksiązka serwisowa to bardzo dobrze bo dosc latwo mozna zwerywikowac jej autentycznosc (sprawdzic date i kraj druku ksiazki, jak auto jest 2005 a ksiazka z 2008 to wszystko jasne)tak samo pieczecie na kazdej powinien byc nr telefonu do serwisu gdzie był robiony przegląd, najprosciej jest tam zadzwonic podac VIN i date i sprawdzone, ja kupywalem (tydzien temu) od handlarza soreno z 2002 sprowadzone z danii z przebiegiem 117 tys i ksiazka serwisowa do konca - sprawa z przebiegiem byla dla mnie tak podejrzana ze sam praktykowalem w/w posuniecia.


  PRZEJDŹ NA FORUM