POMOGŁEM -ASSISTANCE- POMOGŁEM
Opisy miejsc, sytuacji, aut, którym pomogłem
Opis zdarzenia z dnia 2009-12 26/27

Wczoraj(właściwie dzisiaj w nocy) straciłem "cnotkę"w Assistance...Gdy jechałem z kina gość stał na poboczu,awaryjnych zero tylko trójkąt.Podjeżdżam bliżej a tam...jak u rzeznika na drodze(nie będę opisywał z wiadomych wzgl.).Przód samochodu(chyba to była Cordoba)zaczynał się od podszybia.Gość przywalił w dzika,jak się póżniej okazało,ale w samochodzie go nie było.Muszę nadmienić,że jest tam b.długa prosta(za Szubinem w str.Wągrowca)i można pocisnąć.Jadąc z daleka widziałem,że samochody nie zatrzymują się wcale,a parę sztuk przejechało.Włączyłem awaryjne i przystanąłem na chwilę.Jak już wspomniałem kierowcy nie było bo...pomagał(starał się)innemu kierowcy,który 200m dalej wpadł do rowu.No to podjechałem dalej i tam w rowie(widać było tylko przód samochodu-przeszło 2 metry głęboki)siedzi dupką Audi 100(stara kasta).Krótkie sprawdzenie i pytania,czy nic się nikomu nie stało i...linka w ruch.Wyciągałem przodem-na wstecznym.Trwało to może z 30 sek.i po krzyku.Krótkie"dzięki"i Wesołych po Świąt"i... pojechałem dalej.


  PRZEJDŹ NA FORUM