jeśli turbina jest uszkodzona to będzie mieszała chłodziwo i olej z silnika, dlatego jej uszkodzenie może przynieść tragiczne skutki, do rozwalenia silnika włącznie, może zacząć pracować na własnym oleju, mimo odciętego dopływu paliwa i bez żadnej kontroli nad wzrostem obrotów Zmienia się też ciśnienie oleju co może powodować mruganie lampki. U mnie doszedł do 6 tysięcy i to w moment, za nim mechanik odciął mu powietrze a olej brał już po wymianie turbiny z intercoolera boi niedokładnie go osuszyli ale rozmontopwali wszych i poskładali od nowa było to zaraz po zakupie czołgu, więc nie ja płaciłem za wymianę i naprawę a poprzedni właściciel Ale oczka robiłem wielkie a zaczęło się od wizgotu, i doszło do olbrzymich ilości białego dymu w momencie naciśnięcia gazu . |