Nie tylko u nas takie kwiatki w Londynie próbowano mi sprzedać najnowszy model kamery HD SONY nie kupiłem kolega mojego brata kupił (kilka dni później) niby wszystko ok nagrywała, menu wszycho jak w oryginale Jak się okazało, kamera była kiepskiej jakości CMOS i nagrywała na karecie SD wlutowanej na stałe Ale układ sterujący był profesjonalny, tak jak i obudowa A cena była atrakcyjna jak na rynek brytyjski Zresztą brat kupił na ulicy od kolorowego, swojego laptopa który zginął mu tydzień wcześniej Nawet Winda była po polsku Postawili system na nowo z kopii zawartej na dysku laptopa Zdziwił się jak zobaczył numer seryjny ![wesoły](/emot/icon_smile.gif) |