PODSUMOWANIE ZLOTU (ROCZNICY)
wrażenia, opisy, zdjecia...
ja również żałuję iż nie mogłem się spotkać z moimi przyjaciółmi. niestety choroba jednego z dzieci i trudny okres w pracy zawodowej nie pozwoliły mi cieszyć się Waszą obecnością. nie chcę obiecywać ale z ręką na sercu mówię: na drugich urodzinkach choćby odbywały się w Zimbabwe stawię się na pewno.


  PRZEJDŹ NA FORUM