Uszkodzona turbina czy coś jeszcze
silnik od spodu zachlapany olejem
Taa...Admim ma rację...tylko,że cyber szukał,pytał i...wyszło to co wyszło - wybrał sam...smutny
W sumie to z tego co widzę to należy sie temu egzemplarzowi szczególna uwaga...a jak szczególna uwaga to serwis powinien go przeryć ostro,a jak przeryć ostro to powymieniają sporo i po kieszeni da zdrowo...smutny
I tak jak Beti pisze - to nie wiadomo co jeszcze może wyskoczyć do naprawy za chwilę
Jakoś mnie osobiście to przeraża - gdybym miał tak ze swoja Sori to...nie kupiłbym.
Osobiste me zdanie jest.


  PRZEJDŹ NA FORUM