Pstryczek - elektryczek
czyli jak spiąć osie na sztywno
Coraz bardziej mnie fascynuje dyskusja o napędzie w Sori. Wygląda na to, że sposób działania układu napędowego jest pilnie strzeżoną tajemnicą firmy KIA. Tak pilnie, że nie ujawniono jej nawet mechanikom w autoryzowanych serwisach. Krok po kroku zbliżamy się do odkrycia tej zagadki jak do odkrycia wody na Marsie.
Jeśli chodzi o sam napęd to parkując ostatnio w sapach blisko innych samochodów zauważyłem że w trybie AUTO dużo trudniej było precyzyjne zaparkować. Tylne koła wpadały w poślizg powodując przy tym niekontrolowane przemieszczanie się tyłu auta w stronę zaparkowanych samochodów. Po przełączeniu w tryb 4WDLOW Sori jak po sznurku wjeżdżała w te same zaspy. Tylne koła nie wpadały w poślizg. Można było bardzo precyzyjne wcisnąć się pomiędzy inne samochody. Moim zdaniem potwierdza to tezę o dołączaniu napędu na przednią oś dopiero po wykryciu poślizgu kół tylnych. Natomiast zmiana proporcji mocy przenoszonej na poszczególne osie może być regulowana częstością załączeń sprzęgła. Im częściej "łapie" tym więcej mocy przekazuje na przednią oś.


  PRZEJDŹ NA FORUM