nagle zmarł 2,5 CRDI
Masakra... To jawne zagrożenie życia. Chyba, że to faktycznie zawór ERG i serwisówka nakazuje czyścić co x kkm, a żadem serwis tego nie robi.

Miałem kiedyś przypadek w Omedze (benzyna): silnik rozgrzewał się, tuż przed 90st., w trakcie jazdy gasł na pół sekundy, po czym odpalał (jakby inercją ruchu auta), już w trybie awaryjnym, komputer wyświetlał także błąd automatycznej skrzyni. Auto stało u mechnaniorów 2 tygodnie.
W końcu trafiłem do magika, ale dla mnie to po prostu specjalista dobry, zdiagnozował uszkodzenie czujnika położenia wału. Faktycznie był uszkodzony przewód. Czujnik wymieniono, po problemie.


  PRZEJDŹ NA FORUM