powiem że niełatfo było kupić dobrze utrzymane autka z 2002r niestety na młodsze niebyło mnie stać ale znalazłem w warszawie.Wogule to mieszkam koło łodzi a do wyboru suva zmusiły mnie warunki dojazdu do domu ok 1km polnej drogi latem OK ale jeśeń zima i wiosna to tragedja moje Reno Laguna jakoś dawało rade ale nieraz przetarłem podwozem całom droge zato teras mam nadzieje ze że kia niebędzie tarła spodem Teraz poznajemy sie nawzajem ja z samochodem a on z moimi przyzwyczajeniami do osobowej benzyny.Zgury przepraszam za błendy ort _________________ KIA SORENTO SILNIK:2.5 CRDI ZASILANIE: olej napędowy SKRZYNIA BIEGÓW: manułalna ROK PRODUKCJI:2002
witam! Tak w ogóle to mam a imię Marta nie wiem ile jest tu przedstawicielek płci pięknej rownież jesteśmy z moim "szczęśliwymi" posiadaczami Kijanki 2002r. 2,5CRDI ale przed face liftingiem
jest parę drażniących szczegółów - nie wiem jak Wasze ale naszą "załatwiliśmy" przez tankowanie g*******go paliwa;/ 4wtryski do wymiany ;/ padaka totalna;/ jak dostanie wilgoci, głupieją wycieraczki (widziałam na poprzednich wpisach na forum, że problem opisywaliście ) uszczelka szyberdachu przeciekała to trzeba było wymienić całość;/ ogólnie autko jest wdzięczne ale jak zwykle jest parę niedomówień ale co by tu nie mówić - KIA i tak się poprawiła
ale znalazłem w warszawie.Wogule to mieszkam koło łodzi a do wyboru suva zmusiły mnie warunki dojazdu do domu ok 1km polnej drogi latem OK ale jeśeń zima i wiosna to tragedja moje Reno Laguna jakoś dawało rade ale nieraz przetarłem podwozem całom droge zato teras mam nadzieje ze że kia niebędzie tarła spodem 
Teraz poznajemy sie nawzajem ja z samochodem a on z moimi przyzwyczajeniami do osobowej benzyny.Zgury przepraszam za błendy ort
Tak w ogóle to mam a imię Marta
nie wiem ile jest tu przedstawicielek płci pięknej 